Ogłoszenie

Dzisiaj jest wtorek, 13 Mirthul roku 516 II Ery


#1 2013-01-12 13:28:04

 Gongard

Administrator

Zarejestrowany: 2013-01-05
Posty: 45
Punktów :   

Wielka Rewolucja

Przeszukując północne terytoria, natknąłem się na bardzo ciekawą notkę. Postanowiłem wysłać ją do biblioteki gdyż sądzę, iż może dać wiele światła na niepewne wydarzenia, które miały miejsce ponad 200 lat temu. Niektóre fragmenty są splamione (prawdopodobnie krwią), ewentualnie rozdarte, dlatego też nie mamy stuprocentowej pewności, co faktycznie wydarzyło się podczas rewolucji.

[…] Niewola demonów trwała bardzo długo, nawet najstarsze Krasnoludy nie pamiętają jej początków. Była męcząca i bestialska. Nikt nie wie, czym były owe potwory. Zwaliśmy je „demonami”. […] wielkie, ciemne masy, które miały po 3 szpony u jednej kończyny. Nikt nie ośmielił się ich zaatakować. I z pewnością nikt nie pamiętał, żeby coś takiego miało miejsce. Kiedy znajdowały się blisko kogoś, ten czuł wówczas pewien nacisk na swój umysł i bał się. Wszystkie rasy poza orkami (które zdołały schować się w górach) zostały zniewolone. Demony nie wiedzieć czemu stworzyły całe osiedla, miasta i metropolie klatek, w których żyli niewolnicy. Tam rzucano im jedzenie, a raczej resztki i okruchy, tam też umierali. Praca do wykonania nie była prosta. Demony kazały drążyć tunel, który opadał do środka ziemi coraz bardziej w jej głąb. Nikt nie wie czemu. Nikt nie wie po co. Być może potrzebne im były jakieś złoża, ale tego pewnie się nie dowiemy już nigdy. […] praca była katorżnicza i w warunkach niegodnych nawet zwierząt po dwanaście, lub też szesnaście godzin. Czasami ktoś zmuszony został do kopania przez dwie doby. To istna wola boża, że cała ludność nie wymarła z tego powodu. […] żaden z nas nie próbował porozumiewać się na temat ataku, każdy o tym myślał, ale nikt nie odważył się ruszyć. Wszyscy byli przestraszeni. […] co jakiś czas komuś udało się zbiec - było to trudne ale jeżeli ktoś znalazł otwór w tunelu bądź coś, co mogło mu pomóc, natychmiast z tego korzystał, byleby tylko nie wrócić do klatki. Wielu poległo w podróży, ale część uciekła. Uciekła do lasu i tam tworzyła naszą małą armię. kiedy coraz więcej ludzi przez kolejne lata uszło do lasów, zaczęły się generalne przygotowania. Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że był to Wielki Las Elfów, przez ludzi nazywany Lasem Sangcynowskim. […] Demony w większości przypadków nie zorientowały się, jeśli ktoś zbiegł. Niestety, gdy udało im się czasem przyłapać kogoś na gorącym uczynku i zabierali go, Alghur jeden wie gdzie. Przy wyjściach z tunelu czasem węszyło kilkoro uciekinierów, aby coraz więcej i więcej zniewolonych mogło uciec. […] doskonały plan, armię podzielono na dwie części, z których jedna uderzała od frontu, a druga przebijała się do klatek, wyzwalała ludzi i zbroiła ich. Aby zabić demona, trzeba było przebić na wylot coś na kształt serca, które było widoczne […] pierwsze starcia były trudne, szpony bestialskich wysłanników cięły elfickie hufce, jednak kiedy do akcji wkroczyły krasnoludy, a elfy przeszyły do ostrzału, sytuacja diametralnie się zmieniła. Kiedy demon został przebity jak wcześniej wspominałem, rozpływał się po prostu w powietrzu. Co się działo z nim później? Czy był martwy? Sądziliśmy, że tak. […]
Oddziały koalicji rasowej sukcesywnie wyzwalały kolejne segmenty klatek, z których ludzie wchodzili w skład jednostek armii. […] Po tygodniu walk, kiedy już druga część armii uderzyła, kleszcze zamknęły się, a demony zgrupowały się w jednym miejscu i wytrwale broniły na swym przyczółku, aczkolwiek bohaterska walka w ostatnich dniach oddziału mieszanego, który dostał się w szeregi demonów, rozdarł grupę demonów na dwie części, które docięła armia główna.
Na pobojowisku zostało tylko parę szponów […] Klatki rzucono do tunelu a później zasypano, rozpoczęła się nowa era, w której warunki dyktowaliśmy my […] ruszył gdzie indziej, każda grupa rozproszyła się po całej krainie. Elfy postanowiły zbudować swe królestwo w Lesie Sangcynowskim, krasnoludy ruszyły w góry na wschód. Drowy zeszły pod ziemię a niziołki budowały swoje niewielkie wioski, w których mogły żyć spokojnie. Z kolei ludzie postanowili się rozdzielić, część z nich […] Locent, które stało się stolicą.

Tą biografię znalazłem na zachód od Haarting, była razem z kufrem, w którym zastałem również kosztowności – te jednak zatrzymam dla siebie.
Pozdrawiam,
Anonim


INFO: Kolor CZERWONY jest zarezerwowany dla administracji.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.056 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.g087dca.pun.pl www.isepk.pun.pl www.skplegnica.pun.pl www.anime-gift.pun.pl www.godsmack.pun.pl